Moja propozycja na zimową czekoladę na gorąco – z dodatkiem korzennych przypraw, o smaku piernikowym.
Domowy piernik, pachnący w całym domu to jedna z tych potraw, które nieodłącznie przynoszą mi na myśl Boże Narodzenie. A że do świąt jest już całkiem niedaleko, proponuję pyszną gorącą czekoladę o takim właśnie piernikowym smaku. Jeśli smakowała Wam moja biała czekolada z przyprawami, to ten przepis też powinien przypaść do gustu.
Polecam na początku dodać mniej przypraw i dodawać je stopniowo, próbując czekolady w trakcie podgrzewania, żeby nie okazało się, że jest za mocno korzenna.
Piernikowa czekolada na gorąco – przepis
Składniki (na 1 filiżankę):
- pół szklanki śmietanki (z kartonika, taka jak do kawy)
- pół szklanki mleka
- pół czekolady mlecznej
- 1,5 łyżki kakao (ciemne, nie takie rozpuszczalne)
- pół łyżeczki kardamonu mielonego
- pół łyżeczki imbiru mielonego
- szczypta cynamonu
- szczypta chili mielonego
- szczypta gałki muszkatołowej
Przygotowanie:
Do rondelka wlewam mleko, śmietanę, mieszam – można spieniaczem do mleka, wtedy śmietanka się troszkę ubije i będzie „lżejsza”. Dodaję pokruszoną w kawałki czekoladę, przyprawy i kakao i mieszam, do momentu rozpuszczenia czekolady i kakao – można zagotować. Podawać gorące.
Już czuję jej zapach :)
Tak przyprawiona czekolada to doskonala propozycja na zimowe wieczory!
Zgadzam się – rozgrzewanie i poprawa humoru dzięki czekoladzie – dwa w jednym :)