Kultowy dla wielu napój z lat 90-tych – Frugo – jest już na rynku. To dobra okazja, żeby spróbować drinka z Frugo. Na początek dwie propozycje – zielona i czarna.
Frugo nieodmiennie kojarzy mi się z czasami liceum – chociaż wtedy już jego popularność się kończyła i chwilę potem napój zniknął ze sklepowych półek, w liceum zawsze pił Frugo mój nauczyciel od fizyki, który był postrachem całej szkoły :)
Nie mogłam się doczekać, jak spróbuję drinka z czarnego Frugo i zwykle jak to bywa w takich przypadkach – okazało się, że jego smak nie powalił mnie na kolana. Co innego drink z zielonego Frugo – ten smak zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu. W drinku z czarnym Frugo wykorzystałam tequilę, a jej smak właściwie przykrył smak napoju. Pijąc go miałam wrażenie, że piję whisky z colą, a tego połączenia akurat nie lubię.
Drink z zielonego Frugo był bardziej orzeźwiający – użyłam do niego wódki cytrynowej, więc słodki smak napoju został fajnie przełamany. Polecam spróbować obu kompozycji :)
Drink z czarnym Frugo:
Składniki:
- 50 ml tequili
- czarne Frugo
- kostki lodu
- plasterek cytryny
Przygotowanie:
Do szklanki wlać Frugo, dolać tequilę, wrzucić kostki lodu i cytrynę.
Drink z zielonym Frugo
Składniki:
- 50 ml wódki cytrynowej
- zielone Frugo
- kostki lodu
- plasterek cytryny
Przygotowanie:
Do szklanki wlać Frugo, dolać wódkę, wrzucić kostki lodu i cytrynę.
25mg sok z cytryny
50mg wódki
do pełna zielone frugo(szklanka 250ml)
zajebiste
pije wlasnie drink z czarnym frugo i faktycznie: smakuje troche jak whisky z cola, za ktora ja tez nie przepadam ;]
a jakiś drink z białym frugo? :)
Jeszcze nie zdążyłam namierzyć w sklepie, bo długo nie można było go dostać w Łodzi, ale na pewno coś będzie :)
Białe Frugo 200 ml , Sprite 100 ml , Cytryna 20 ml , wódka ile kto uważa ;d
Frugo i Sprite? Ciekawy pomysł :)
W szafce stoi resztka cytrynówki, zielone Frugo kocham miłością nieprzerwaną nawet długoletnim brakiem go na półkach, a jest w pobliskim sklepie… no muszę spróbować :D muszę przyznać, że myślałam nad jakimś drinkiem z Frugo, ale zanim wymyśliłam, zawsze wypijałam je z dużą ilością lodu po prostu ;)
Ja przetestowałam wczoraj drinki z różowego i pomaranczowego Frugo – to drugie z rumem i grenadiną jest przepyszne :)
Fajny pomysł :)