Lubicie czerwone porzeczki? Ja w ogóle nie jestem fanką porzeczek, ale jak już mam któreś jeść, to właśnie czerwone. Chociaż wkurza mnie ich obieranie, bo mają za dużo ogonków ;) W koktajlu porzeczki sprawdzają się bardzo fajnie – w połączeniu z orzeźwiającym sokiem z grejpfrutów i pomarańczy (ja dałam świeżo wyciśnięty, ale można dać z kartonu) i bananem są naprawdę fajne. Dodatkowo kilka kostek lodu, banan z zamrażalnika i od razu człowiekowi chłodniej :)
Smoothie cytrusowo-porzeczkowy – przepis
Składniki (na 2 duże szklanki):
- 2 garście porzeczek czerwonych obranych z ogonków
- pół litra soku pomarańczowo-grejpfrutowego (można wymieszać w dowolnych proporcjach, u mnie było więcej pomarańczowego)
- 3 łyżeczki cukru
- banan
- kilka kostek lodu
Przygotowanie:
Sok wlewam do blendera, dodaję porzeczki, banana (można go najpierw schłodzić w zamrażalniku – mój leżał kilka dni, bo o nim zapomniałam, ale nic mu się nie stało, taki twardy też się zmiksował), lód i miksuję na jednolitą masę. Na końcu dosładzam wedle uznania – u mnie około 3 łyżeczki.
Fajny przepis, też eksperymentuję z orzeźwiającymi napojami z czerwonej porzeczki. Ja najczęściej dosładzam miodem :-)