W Pijalni czekolady Wedla jest tyle pyszności, że nigdy nie wiem, na którą czekoladę się zdecydować. Dzisiaj proponuję czekoladę z malinami, która w smaku jest dokładnie taka, jaką pamiętam z Pijalni Wedla.
Gorąca czekolada z malinami jest bardzo bardzo słodka – trzeba być wielkim łasuchem, żeby wypić całą porcję na raz. Maliny, które wykorzystałam do czekolady, też są słodkie – szklankę malin zasypujemy połową szklanki cukru i podsmażamy, tak jakbyśmy robili konfiturę. Wychodzi w ten sposób bardzo fajny sos malinowy, którego używam do deserów (na zdjęciu coś a’la serniczek na zimno z malinami), lodów, czekolady lub herbaty. Zamiast własnoręcznie przygotowanego sosu można dodać konfitury z malin.
Czekolada z malinami – przepis
Składniki na 2 porcje:
- 1 szklanka mleka
- 100 g czekolady mlecznej
- 50 g czekolady gorzkiej
- 4 łyżki sosu z malin lub konfitury malinowej
Przygotowanie:
Mleko wlewamy go garnuszka, dodajemy połamaną czekoladę i podgrzewamy do momentu rozpuszczenia czekolady. Na dno szklanek wkładamy sos lub konfiturę malinową, wlewamy gorącą czekoladę i podajemy.
Czekolada jest obłędna! Właśnie popijam i już się cieszę:)))
Szkoda, że nie można teraz dostać świeżych malin, bo z nimi byłaby napojem bogów, a tak jest tylko genialna (piję z syropem) :)
Witam
muszę sobie zapodać taką czekoladę do picia :-) ogólnie to fajny blog o ciekawej tematyce ;-) alko za często nie piję,ale można tu znaleźć fajne propozycje w sam raz na jakąś większą bibkę heh tylko trzeba mieć na stanie niezły barek :-D
co do drinków to jakoś jeszcze nie miałem do czynienia z tym curacao a daje fajny kolorystyczny efekt,chociaż uważam,że i tak chyba jeszcze największą popularnością cieszy się chyba tradycyjny zestaw: czysta i ogórek tudzież śledź ;-)
pozdrawiam
Witam :) Dziękuję za uznanie. A czekoladę polecam – jak nie ma świeżych malin to polecam dodać dobrego malinowego syropu – też jest pycha!
Witam :)
No tak, niektórzy mowią, ze najlepszy drink to dwa składniki: szklanka z wódką ;) Ja jednak – jak większość kobiet – wolę trochę bardziej skomplikowane drinki :) A barku wcale dużego mieć nie trzeba – tak naprawdę wystarczy tylko wódka, jeden syrop i dobrze dobrane soki, żeby kilka różnych drinków na imprezie wyczarować. Pozdrawiam!
No nie do końca jak Wedlowska ;-)