Wódka czysta – z czym łączyć?
Czysta wódka nadaje się do wszystkich drinków – jak żaden inny alkohol, bo w przeciwieństwie do ginu, rumu czy tequili nie ma żadnego swoistego posmaku. Nie będę tu się rozpisywać szczegółowo o łączeniu wódki z innymi napojami, bo robiłam to już we wpisie: Z czym łączyć alkohole w drinkach – cz. I wódka.
Saska dębowa – z czym łączyć?
Aromat dębowy nie jest mocno wyczuwalny podczas degustacji wódki, a gdy połączymy ją z innymi składnikami drinka to może się okazać, że wrażenie będzie takie, jakby drink był zrobiony z czystej wódki. Dlatego tu proponowałabym strategię: im mniej składników w drinku, tym lepiej. Do dębowej pasować będą na przykład sok żurawinowy czy sok wiśniowy, sok pomarańczowy, a jeśli ktoś lubi słodkie drinki, polecam spróbować drinka z dodatkiem odrobiny syropu waniliowego (np. w kombinacji Saska Dębowa + sok wiśniowy + syrop waniliowy). Dębowa będzie dobrze komponować się ze świeżymi owocami – gdyby tak przygotować drink z wykorzystaniem ćwiartki limonki, dwóch plasterków pomarańczy, odrobiny cukru brązowego (czyli coś podobnego do caipiroski) i dopełnić wodą gazowaną? Spróbujcie koniecznie :)
Z czym łączyć wódki smakowe?
Smakowe alkohole, zwłaszcza jeśli nie mają zbyt dużej mocy, można śmiało próbować pić bez dodatków (z kieliszka) lub na kostkach lodu (wtedy ze szklanki lub koniakówki). Ale te mocniejsze (30-34%) do drinków świetnie się nadają. Dla uproszczenia wszystkie smakowe alkohole nazywam wódkami, choć trzeba pamiętać, że w myśl definicji alkohol można nazwać wódką tylko wówczas, jeśli ma 37,5% mocy.
Oto kilka moich sprawdzonych połączeń:
- Saska Śliwka Węgierka – z sokiem pomarańczowym, odrobiną grenadyny i sokiem z cytryny; z ćwiartką cytryny i tonikiem do dopełnienia. Ciekawe połączenie otrzymamy ze śliwkowego alkoholu, imbiru i limonki – polecam spróbować czegoś na kształt mojito, tyle że zamiast rumu wykorzystać właśnie Saską śliwkową i dodać ok. 1 cm świeżego imbiru, startego lub wyciśniętego przez praskę do czosnku.
- Saska Czarny Bez – polecam wypróbować martini z jej dodatkiem (choć wtedy to będzie raczej vodkatini). Saską z czarnego bzu można połączyć w drinkach z sokiem grejpfrutowym, można do niej dodać lemoniadę (typu Sprite, 7UP), sok jabłkowy, dobrze będzie smakować też z… sokiem z mango.
- Saska Dzika Róża – będzie świetna do różanej margarity (czyli łączymy z tequilą, triple sec i sokiem z cytryny). Dla miłośników delikatniejszych drinków kompozycja ze świeżymi truskawkami (3-4 sztuki rozgniecione muddlerem), do tego Saska Dzika Róża, odrobina soku z cytryny i do dopełnienia woda gazowana lub… szampan. Różaną Saską można połączyć też z Campari i sokiem z limonki, dopełnić piwem imbirowym albo tonikiem. A jeśli ktoś lubi prostotę – Saska Dzika Róża, jak wiele smakowych alkoholi, dobrze łączy się z sokiem pomarańczowym.
Smakowe alkohole, właściwie bez względu na smak można zawsze spróbować połączyć z ćwiartką cytryny, z której wyciśniemy sok bezpośrednio do szklanki na lód, a następnie wrzucimy ćwiartkę do szklanki. Do tego 40-50 ml wódki (wysoka szklanka ok. 200 ml) i dopełnienie z wody gazowanej. Każda nalewka i wódka smakowa w tej wersji będzie smakowała świetnie.
Ciekawa jestem czy próbowaliście nowych smaków Saskiej i jakie są Wasze ulubione połączenia ze smakowymi alkoholami?
Dzika róża+ campari+ sok z limonki+ piwo… możesz podać dokładniej proporcje? Czy to „na oko”?
SUPER artykuł! Twoje połączenia na pewno sprawdzimy u nas na barze. Bardzo dziękujemy za inspirację! Klienci ciągle szukają nowych smaków więc mamy jak znalazł ;)
Pozdrawiamy
Ja kupilam dzika roze setke, polaczylam ze spritem, wyszlo genialnie, smakowala jak prawdziwa konfitura z platkow rozy. Kupilam wiec wieksza wersje i…rozczarowanie…w tym samym polaczeniu przebijal mocno smak wodki, dzikiej rozy nie moglam sie ani troche doszukac…:( takze…nie polecam nikomu takiej firmy…